Jak przeżyć Święta, aby wilk był syta i owca cała ? Co zjeść aby nie przytyć ? Jak przygotować potrawy pyszne, a jednocześnie zdrowe i nietuczące (lub chociaż mniej tuczące) ? Oto kilka propozycji gdzie każdy przepis zawiera moją ulubioną kaszę jaglaną.
Święta z JAGLANKĄ - kolejny post Gosi - naszej specjalistki od tej słynnej i zdrowej kaszy
Święta - czas radości, spotkań z rodziną, odpoczynku i ... jedzenia. Niektórzy mają się dobrze, bo niezależnie od tego co i ile zjedzą, ich waga i sylwetka pozostaje nienaruszona. Ja do nich niestety nie należę, dlatego rozumiem wszystkich, którzy mają dylemat - delektować się świątecznymi przysmakami czy też oprzeć się pokusie, a po Świętach z satysfakcją wejść bez problemu w ulubione jeansy.
Obrazy posta: Gosia - zdjęcia własne
W ciągu mojego dotychczasowego życia przeżywałam różne Święta. Był czas, kiedy nawet przez myśl mi nie przeszło, że można by zrezygnować z któregoś z tych świątecznych smakołyków, bo Święta są przecież tylko raz w roku... Moja waga nie była wtedy moim przyjacielem. Potem był czas, kiedy cukier i białą mąką wyeliminowałam z diety zupełnie, ale to zupełnie i bez wyjątku (i to wtedy byłam "żywieniowo najszczęśliwsza" i najlżejsza na ciele i duszy). Potem pojawiły się dzieci i do domu różnymi kanałami zaczęły się wciskać różne słodkości. Wiadomo, co się dzieje gdy smakowite – acz pełne mąki i cukru – przysmaki są pod ręką.
Jak więc przeżyć Święta, aby wilk był syta i owca cała? Czyli zjeść i nie przytyć? Czyli przygotować potrawy pyszne, a jednocześnie zdrowe i nietuczące (lub chociaż mniej tuczące)?
Ano tak:
zamiast białej mąki: kasza jaglana, gryczana, ryżowa, owsiana;
zamiast cukru: ksylitol (fiński, nie chiński!), syrop daktylowy, miód (w ograniczonych ilościach);
zamiast tłuszczu rafinowanego i masła: olej kokosowy, masło klarowane.
Kilka propozycji
Prawie każdy przepis zawiera kaszę jaglaną. Kasza jest od pewnego czasu jednym z głównych składników mojej kuchni, dlatego gotuję ją często w większych ilościach. Taka porcja stoi sobie w lodówce i kiedy jest mi potrzebna, po prostu po nią sięgam i jest. To naprawdę wielka wygoda, kiedy np. na szybko trzeba coś przyrządzić.
Kaszę najpierw dość długo płuczę pod gorącą wodą, a potem gotuję w lekko osolonej wodzie w proporcji 1:2. Jedna porcja kaszy na dwie porcje wody. Wrzucam kaszę na wrzątek, zamieszam jeden raz łyżką, kiedy zaczynają znów lecieć bąbelki przykręcam gaz na minimum, lekko przykrywam i gotuję kilka minut, potem wyłączam gaz, przykrywam i kasza sobie dochodzi. W przepisach podaję ilość ugotowanej kaszy jaglanej.
PIERNICZKI JAGLANE
Można je zrobić albo z ugotowanej kaszy jaglanej (te są na początku miękkie, ale dość szybko robią się twarde) albo z mąki jaglanej. Taką mąkę można kupić lub zrobić samodzielnie. Jeżeli posiadasz thermomix - 1/2 kg kaszy jaglanej, 10 sekund, obroty 10. lub w młynku do kawy. Wówczas mniejszymi porcjami. Ja osobiście wolę te z mąki. Są od razu lekko kruche i takie pozostają. Ale podaję oba przepisy:
Składniki:
2 szklanki kaszy jaglanej
1 łyżka miodu
2 łyżki ksylitolu (cukru brzozowego)
1 szklanka mleka roślinnego
1,5 łyżki oleju kokosowego
0,5 szklanki mąki gryczanej lub owsianej
1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
2 łyżki przyprawy do piernika
1 łyżka kakao (opcjonalnie)
Wykonanie:
Wszystkie składniki blenduję na gładką masę. Nakładam łyżeczką na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piekę ok. 20 minut w temperaturze 180°C. Pierniczki można ozdobić lukrem zrobionym z łyżki zmielonego w młynku do kawy ksylitolu i kilku kropel wody, lub posypać takim „ksylitolem pudrem”.
PIERNICZKI Z MĄKI JAGLANEJ
Składniki:
0,5 kg mąki jaglanej
1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
2 jajka (można je zastąpić papką zrobioną z dwóch łyżek zmielonego świeżo siemienia lnianego zalanego ok. 5 łyżkami gorącej wody i pozostawionego na kilka minut do napęcznienia)
ok 100 g oleju kokosowego
3 łyżki miodu (najlepiej gryczanego) lub ksylitolu
2 łyżki przyprawy do piernika
1 łyżka kakao (opcjonalnie)
Wykonanie:
Wszystkie składniki zmiksować blenderem na gładką masę. Nakładać małą łyżeczką na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec około 15 minut w temperaturze 180°C.
KUTIA JAGLANA
Składniki:
2 szklanki kaszy jaglanej
200 g zmielonego maku
szklanka bakalii – posiekanych migdałów (dobrze je wcześniej umyć, zalać wrzątkiem i potrzymać w tej wodzie kilka godzin – będą bardziej miękkie i będą miały lepszy smak), orzechów, rodzynek, jagód goja i dowolnych innych bakalii (najlepiej suszonych naturalnie, bez użycia dwutlenku siarki)
1 szklanka mleka roślinnego
3 łyżki syropu daktylowego
2 łyżki miodu
Wykonanie:
Wszystko mieszam i jest gotowe. Potrawę można przygotować dzień wcześniej, aby składniki miały czas się „przegryźć”. Jeżeli kutia będzie spożywana wyłącznie przez dorosłych, można ją wzbogacić kieliszkiem rumu lub amaretto.
JAGIEŁKA ŚWIĄTECZNA
Składniki:
2 szklanki kaszy jaglanej
szklanka ulubionych bakalii
1 pomarańcza
1 łyżeczka cynamonu
Wykonanie:
Bakalie rozdrabniamy, pomarańczę kroimy na kostki i mieszamy z kaszą. Jeżeli danie będzie za mało słodkie, można dodać łyżkę miodu lub dwie łyżki syropu klonowego. Jeżeli będziemy podawać na ciepło, można wymieszać z odrobiną masła lub oleju kokosowego.
PIEROŻKI Z FARSZEM JAGLANYM
Ciasto:
0,5 kg mąki owsianej
2 łyżki świeżo zmielonego siemienia lnianego
ok. 1 szklanka gorącej wody
1 łyżka oliwy
Farsz:
0,5 litra kiszonej kapusty
1 – 1,5 szklanka kaszy jaglanej
1 mała cebula
łyżka masła klarowanego lub oleju kokosowego
sól, pieprz
Wykonanie:
Farsz: Robimy go najpierw, bo ciasto dość szybko schnie. Kapustę gotujemy, cebulę obieramy, kroimy drobno i przyrumieniamy na maśle. Po odcedzeniu kapusty dodajemy cebulę z masłem oraz kaszę i mielimy lub delikatnie rozdrabniamy w blenderze. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Ciasto: Na stolnicy do mąki wymieszanej z siemieniem i oliwą ostrożnie dolewamy gorącą wodę i wyrabiamy ciasto. Ma mieć konsystencję miękkiej plasteliny i nie kleić się do rąk. Wówczas wałkujemy i kroimy na kwadraty lub wycinamy szklanką kółeczka.
Nakładamy farsz i lepimy pierogi. Wrzucamy do wrzącej, lekko osolonej wody i gotujemy, aż wypłyną na powierzchnię, a potem jeszcze chwilkę.
Można podawać polane również masłem z zarumienioną cebulką.
Zdrowych, smakowitych Świąt z tą samą wagą przed i po! I pamiętajcie, że tak naprawdę to nie o jedzenie chodzi w te Święta :)
Polecam również na święta pyszny makowiec jaglany, o którym pisałam w poprzednim poście.
Gosia
Wpis gościnny przygotowała Gosia, która jest członkiem grupy Jem zdrowo, myślę pozytywnie. Na co dzień mama dwóch niepełnoletnich krytyków kulinarnych i wielka fanka kaszy jaglanej.
Inspirację do przepisów czerpię różnych blogów. Jednym z blogów, który mnie zainspirował i który polecam jest kaszomania.blogspot.pl
COMMENTS